This is our tribute to Mary Poppins: the real, stern, P. L. Travers Mary Poppins, not the nauseatingly sweet, technicolour Disney cyborg. Even though Joanna greatly admires Julie Andrews as an actress, she hates the Mary Poppins film as much as Pamela Lyndon Travers herself did. It's just not about Mary!
Adrian is staying out of the book vs. movie debate, preferring to observe Joanna's unrest at a safe distance, ideally hidden behind a camera lens.
Fun fact: P. L. Travers was Australian. Did you know?
Akcja szafiarska: dzień postaci z bajek, cz. I
Tym wpisem składamy hołd Mary Poppins - prawdziwej, ciętej, książkowej Mary, nie obrzydliwie słodkiemu, disnejowskiemu cyborgowi w technikolorze. Przy całym podziwie dla aktorstwa Julie Andrews, Joanna nie cierpi filmu tak bardzo, jak nie cierpiała go Pamela Lyndon Travers, autorka książki. On po prostu nie jest o Mary!
Adrian nie wdaje się w książkowo-filmową debatę; woli obserwować niesmak Joanny z bezpiecznej odległości, ukryty za obiektywem swojego aparatu.
Ciekawostka: P. L. Travers pochodziła z Australii. Wiedzieliście o tym?
Joanna's Mary is wearing a:
Coat - from Żana
Hat - from a vintage shop in Glasgow
Shoes - Clark's, bought in a charity shop
Bag - from Solar
Pashmina - a gift
Skirt - no name, charity shop
Ooo to moja ulubiona książka z dzieciństwa!!!!
ReplyDeleteUmarłam. Re-we-la-cja!
ReplyDeletepiękne zdjęcia:) też bardzo lubiłam Mary, filmu nawet nie próbowałam oglądać:P
ReplyDeleteświetne zdjęcia :) no i zapraszam do mnie - zawsze mówiłam, ze chciałabym mieć do pomocy przy synu mary poppins :D
ReplyDeletefilmu nie oglądałam nigdy, ale bardzo długo i namiętnie czytałam książki :)
ReplyDeleteobok "Ani z zielonego wzgorza" ksiązki o Mary nalezaly do moich ulubionych :) rewelacyjne zdjęcie
ReplyDeleteoch, książki o Mary były jednymi z moich ulubionych w dzieciństwie, świetnie, że Mary też pojawiła się w akcji ; )
ReplyDeletecudo, cudo, cudo, kocham mary poppins :)
ReplyDeleteUla
zdjęcie genialne ;D
ReplyDeleteO tak, świetnie! Jedno z moim ulubionych wcieleń w bajkowej akcji. :)
ReplyDeleteŚwietne! Bardzo, bardzo udana Mary Poppins! Super zdjęcia!
ReplyDeleteSwietne! Jedno fajniejszych w calej akcji!
ReplyDeleteczytalam ksiazke ale do filmu nic nie mam
ReplyDeletew dechę!
ReplyDeleterewelacja - według mnie również jedno z najlepszych w akcji, świetny pomysł + doskonałe wykonanie
ReplyDeleteTwoja stylizacja powala wszystkie inne na kolana, fantastycznie:)
ReplyDeleteMoże to niepolitycznie, bo wszystkie zdjęcia akcji są wspaniałe, ale wyjątkowo urzekła mnie Mary...pomysł, wykonanie, i ten niemalże odlatujący parasol...
ReplyDeletew dzieciństwie uwielbiałam całą angielską klasykę dla dzieci. mary poppins też oczywiście :)
ReplyDeleteświetny pomysł i fantastyczne zdjęcie!
Wow...dopiero zauważyłam, że unosisz się nad ziemią :D Swietne i dopracowane!
ReplyDeleteNie jest możliwym, aby ktoś ciągnięty przez parasol na przekór siłom grawitacji miał tak ułożoną rękę i raciczki.
ReplyDeletecudowne! niemal taką ją sobie zawsze wyobrażałam!
ReplyDeleteBardzo dziekuje wszystkim za przemile komentarze, sa naprawde bardzo mobilizujace. Niedlugo czesc dalsza naszego projektu bajkowego.
ReplyDeleteCo do grawitacji i raciczek - Mary Poppins wlasnie tak latala. Byla w locie dosc sztywna i wygladala zupelnie zwyczajnie oprocz tego, ze unosila sie nad ziemia :-) Nie wymagaj od bajek za wiele :-)
hmmmm, po takim początku z niecierpliwością oczekuję na zapowiadany ciąg dalszy!! Super zdjęcie, z przyjemnością patrzy się na tak dopracowane fotografie.
ReplyDeletePięknie!
ReplyDeleteMi koleżanka kiedyś powiedziała, że wyglądam jak Mary Poppins i uznałam to za niemały komentarz :)