Anyway, dear reader, if you feel that this is your long-lost hat - and can prove that you were near the Rothermere American Institute in Oxford last year - please come and collect it.
The photographs were taken by Adrian and Kasia on one of the three snowy days Oxford has had this year.
Tę olbrzymią czapę wręczył mi zeszłej zimy mój znajomy, ze słowami: "Popatrz, znalazłem to w śniegu niedaleko Amerykańskiego Instytutu! Chcesz?" Chciałam. Czapa jest ciepła, puchata i piękna, i noszę ją mimo że wyglądam w niej jak czerwonoarmistka. Ten sam znajomy podczas podróży do Barentsburga (rosyjsko-ukraińskiego miasteczka na Svalbardzie) dokupił mi nawet metalowy znaczek z czerwoną gwiazdą, sierpem i młotem - jak na razie nie przyczepiłam go jednak do czapki.
W każdym razie, drogi czytelniku, jeśli ta czapa należała kiedyś do ciebie (i uda ci się udowodnić, że rok temu przebywałeś w pobliżu Amerykańskiego Instytutu Rothermere w Oksfordzie), proszę, zgłoś się po zgubę.
Zdjęcia zostały zrobione przez Adriana i Kasię podczas jednego z całych trzech śnieżnych dni w tym roku.
Adrian's photos, taken in front of Hertford bridge, and in Queen's Lane:
And Kasia's photos:
Hat - Tucker's gift | scarf - stolen from mum | coat, gloves - charity shop | bag - Solar | boots - Nine West
You look so sweet and adorable in that hat, Joanna! I hope nobody claims it so that you can continue to keep your pretty head warm in it winter after winter. Happy weekend to you, dear friend!
ReplyDeleteNot my hat but wish it was! It looks so cute on you...and warm too:)
ReplyDeletePodoba się mi gama kolorystyczna, a płaszcz ma świetny krój :)
ReplyDeleteuwielbiam takie czapy!!! prześlicznie w niej wyglądasz!!!cały zestaw jest piękny..płaszcz ma świetny kolor i krój:)
ReplyDeleteFajna sesja w rosyjskim stylu ;) ta czapa na pewno porządnie grzeje :)
ReplyDeletecudne zdjecia!
ReplyDeletepiękna ta czapka, strasznie Ci pasuje! i z pewnością idealna na mrozy ;)
ReplyDeleteŚliczne zdjęcia, ale ja jeszcze poczekam na takie z czerwoną gwiazdą :) Bo chyba będą? ;)
ReplyDeletecudona czaspa! :) nie wspomne już o samych zdjeciach... genialne! :))))
ReplyDeleteJestem fanką tej stylizacji, chyba najbardziej pasujacej do twojej słownaińskiej urody, a ten kolor płaszcza - mmmmmm...pamiętaj o mnie gdybyś kiedyś chciała się go pozbyć:)
ReplyDeleteThank you, Shady and Brittany! THe hat is indeed warm!
ReplyDeleteDzięki, dzięki!
Lady in Black - jak wreszcie znajdę w moim bałaganie tę gwiazdę, to na pewno zrobię zdjęcie!
MamoNaObcasach - będę pamiętać (nawet chyba niedługo do Ciebie skrobnę, bo ten płaszcz mi się już trochę nudzi...).