First of all, the perfect summer dress:
- no sleeves
- a wide skirt
- a built-in corset
- a floral pattern.
I have three such dresses, in three lengths - hopefully the other two will make an appearance sometime soon.
Secondly, a perfect summer shoot: find four (FOUR!) extremely talented photographers, and keep on smiling while four cameras point at you from different directions. Don't get too big-headed!
Below are the results.
Mam dla Was dwa przepisy.
Po pierwsze, na idealną sukienkę letnią:
- brak rękawów
- szeroka spódnica
- wbudowany gorset
- kwiecisty wzór.
Tego lata czekają na mnie trzy takie suknie, w trzech długościach. Mam nadzieję, że dwie pozostałe niedługo pojawią się na blogu.
Po drugie, przepis na idealną sesję letnią. Weź czterech (tak! czterech!) utalentowanych fotografów i uśmiechaj się zachęcająco do czterech obiektywów wycelowanych z różnych stron. Nie strać głowy z nadmiaru uwagi!
Poniżej rezultaty.
Adrian's photos:
Here are two shots from Marten Collins:
Four from Andrew Steele:
Dress: Oxfam, vintage | shoes: Oxfam, originally New Look | flower: my flower drawer | necklace: Jarmark Dominikański
Every time I see pictures of you I shake my head in disbelief, Joanna. The camera loves you. Photographers love you. Your fans around the world love you. The last picture is also my favorite with all the others tied for second place!
ReplyDeleteI checked my blog stats the other day and found that the post you and I worked on together, the one which introduces you and includes your parents' favorite oldies is ranked #3 ALL TIME in terms of pageviews! Imagine that! The post about you is #3 out of 420 posts! Have a happy weekend, dear friend!
I am very glad to hear that, Shady! I'm sure my parents will be very honoured with scoring so high on your post hits. Hope you've had a good weekend too!
DeleteStunning! I want to see the rest of your dresses :-)
ReplyDeleteYou know at least one of them! Dark blue/purple :)
Deletepo prostu ślicznie :)w szczególności ostatnie zdjęcie oddaje pełnie klasycznej kobiecości :)
ReplyDeleteTo właśnie moje ulubione - może widać kobiece oko Kasi-fotografa?
DeletePiękne zdjęcia! ;)
ReplyDeleteDziękuję!
Deletewyglądasz przecudownie! aż brak mi słów! ta sukienka jest.... IDEALNA! a Ty wyglądasz w niej absolutnie zjawiskowo! pozdrawiam ciepło
ReplyDeletecudnie wygladasz z tym kwiatem we włosach;p
DeleteWpadnij do mnie na nową notkę ;)
Dziękuję! Będę wpadać!
DeleteSukienka jest o tyle praktyczna, że zupełnie nie grzeje. Bardzo polecam gorsetowe góry!
DeleteBeautiful dress, perfect!
ReplyDelete-Sara
Ladylike Delicacy
Thank you!
DeletePiękne zdjęcia :)
ReplyDeleteDziękuję!
Deletepiękna sukienka! wyglądasz jak wyciągnięta z filmu:)
ReplyDeleteSielskiego i wakacyjnego filmu - teraz mi tylko zdjęcia pozostały, bo od dłuższego czasu leje!
DeletePierwszy przepis chętnie zastosuję, ale skąd ja wezmę tylu fotografów naraz?
ReplyDeleteślicznie wyglądasz :)
Lady, przeszukaj internet, popytaj znajomych, albo przejdź się na najbliższy wydział fizyki (tak! stamtąd wzięłam dwóch bardzo dobrych fotografów!).
DeleteCoś pięknego! Chociaż nie przepadam za sukienkami tej długości, to z chęcią bym sobie taką sprawiła choćby tylko po to by hasać w niej raz do roku po łące. Ślicznie się w niej prezentujesz.
ReplyDeleteDługość też mi sprawiła na początku trochę trudności - bo ani w pełni maxi, ani midi. Ale do szpilek się sprawdza. Przymierzałam też do płaskich butów i wygląda ok, więc mogę polecić z czystym sumieniem!
Delete...
ReplyDeletezatkało mnie :) sukienka PRZECUDOWNA!!!!!!!!!
Dziękuję!
Deletepiekna sukienka, piekne zdjecia :)
ReplyDeleteDzięki :)
DeleteWyglądasz prześlicznie!
ReplyDeletePiękna sukienka z wspaniale dobranymi dodatkami.
Starałam się dobrać w miarę proste akcesoria - ta łączka jednak nie komponuje się łatwo...
Deleteta sukienka to prawdziwa perełka! zazdroszczę :)
ReplyDeletePolecam lumpeksy!
DeleteOj jak ja tęsknię za takimi sukienkami - teraz to mogę tylko worki przodziewać:)
ReplyDeleteOj, już nie kokietuj z tymi workami :) Za to za kilka miesięcy, ho ho!
DeleteThis is unbelievably cute!
ReplyDeleteThank you!
DeleteWitam!
ReplyDeleteNie wiem, czy widziałaś, ale niemal identyczną sukienkę ma w swojej kolekcji Lena Hoschek (w "promocyjnej" cenie "zaledwie" 242.54 GBP :-)
http://shop.lenahoschek.com/springsummer2012/dresses/venezia-dress-provence-blue.html
To niesamowite, że udało Ci się upolować takie cudo!
Ooo, faktycznie! To zaoszczędziłam grubo ponad dwie stówy!
DeleteZakochałam się w tej sukience.
ReplyDelete